poniedziałek, 17 kwietnia 2017

instalacje

Mam wykonaną kanalizację i już została zasypana piaskiem, wykonawca twierdzi że jest na pewno wszystko dobrze, ale ja bym chciał wykonać próbę szczelności zanim wyleją chudziaka. Powiedzcie mi jak powinna wyglądać taka próba szczelności. ( dom parterowy nie podpiwniczony) Tyle czasu to nie mam, zaraz po Świętach będą zalewać. Czy takie zadanie do pełna wszystkich rur i pozostawienie tak na kilka dni nie zaszkodzi? no bo jakieś parcie wody jest i ciężar też nie mały. Też się nad tym zastanawiałem bo nie sądzę żeby każdy to robił, a już na pewno w większości wykonawcy którzy dostali takie zlecenie. Mój twierdzi że zrobił dobrze, a nie robi tego od dziś. Ale każdy człowiek może się pomylić i niechcący coś przeoczyć i dlatego mam obawy żeby później nie było tak że jak już wybuduje dom i się wprowadzę to że będę musiał całą podłogę niszczyć bo z kanalizacji będzie ciekło. Widziałem jak jeden inwestor sprawdzał w szybkim tempie  wszystkie odpływy na poziomie "0" zatkał korkami - odpowiednimi i wlał wężem wodę przez wysoki pion...do wysokości widocznej u góry. Po ok 2 dniach sprawdzili poziom wody - spadło ok 5cm wszyscy uznali, że jest szczelne i zalali chudziak Kanalize sprawdzić trzeba przed zasypaniem a już na pewno przed wylaniem betonu i nie sugeruj się wykonawcą. On ma zrobić tak jak Ty chcesz a nie tak jak on chce, Ty płacisz i Ty wymagasz, to Twój dom nie jego. Nikt mu przecież nie każe stanąć na głowie i klaskać uszami a zrobić to co powinien zrobić i co należy do jego obowiązków. Później może się okazać że gdzieś na kolanku albo innym łączeniu uszczelka się wywinęła i zacznie się gromadzić w podsypce i śmierdzieć spod posadzki. Czekać nie musisz aż tak długo bo kanaliza nie jest instalacją ciśnieniową i rzadko jest w pełni wypełniona podczas pracy. Sprawdź spływ lejąc wodę w poszczególne piony i patrz po jakim czasie wyleci, później zaślep wylot i wypełnij układ i zostaw na noc, jak będzie poziom utrzymany to już powinno być dobrze.  dzięki i masz rację to ja płacę i nikt mi łaski nie robi, a czasem mam wrażenie jakby myśleli inaczej. Pierwszym sposobem nie mam możliwości  http://pogotowie-wodociagowe.pl/usuwanie-awarii-sieci-kanalizacyjnej/  sprawdzić bo nie mogę chwilowo tam być ale już jest zalane wodą do pełna i tak będzie stało do wtorku może środy jak będą robić chodziaka zobaczymy jak to będzie trzymać. Wiem że mają dać między piasek a chudziak folie o taśmie nic nie wiedzialem a na pewno zastosuje, dzięki za podpowiedź. U mnie jeszcze nic poważnego nie zrobili ale z kim bym nie rozmawiał, z każdym fachowcem i wykonawcą to każdy miał swoje widzi mi się, jeden chciał lać ławę zamiast takiej w projekcie to chciał dwa razy wyższą roboty dla niego mniej, więc powinno być taniej ale za beton płacę ja więc za jego 2 dni "wolne" wybulę ja, drugi jakieś kombinacje ze zbrojeniem miał. Ogólnie ci fachmani to kombinatorzy, idąc do fryzjera to ja wybieram fryzurę a nie fryzjer, idąc do piekarni to ja wybieram jaką bułkę chcę, a tu w budowlance wszystko robią na odczep się. Co do tej taśmy to mam nadzieje że dobrze zrozumiałeś ... owija się nią rury od kanalizy, wody, przepusty przez wylewkę tak by beton nie stykał się z nimi bezpośrednio, tak samo można dać dylatację obwodową czyli rozdzielić beton wylewki od ściany fundamentowej Mnie też strasznie namawiali żebym wysoko podnosił fundamenty dużo wyżej niż geodeta wyznaczył, że będę żałował itd . trochę można ale nie aż tyle co oni mi mówili, czyżby było im to na rękę.
Z rurą zrozumiałem, u mnie zrobił tak że na te rury które wystają ponad piasek czyli które będą okryte betonem nałożył kawałki rury o większej średnicy, beton się nie będzie stykał i mozna będzie jeszcze kolankiem w jedną lub drugą stronę kilka cm ruszyć w razie potrzeby.
Co do dylatacji obwodowej masz na myśli z użyciem styropianu np 2cm na około tylko tam gdzie będzie beton? czyli u mnie 10 cm wysokości, oczywiscie styropianu kilka więcej. Czy to jest konieczne, co jeśli tego nie zrobię? Nie jest to koniecznie, zdania są podzielone. Niektórzy robią grubą warstwę tak by nie było przewodzenia ciepła od wylewki do ściany fundamentowej np 5 cm pianki PIR/PUR lub więcej. To ma jakiś sens, ale jeszcze tego do końca nie przemyślałem co i ile dać. Na tą chwilę myślę że wystarczy taśma dylatacyjna ta grubsza 8mm i wysokości 10 cm, będzie to umożliwiało pracę wylewki i eliminowało ewentualne pęknięcia. Co prawda wylewka usuwanie awarii kanalizacji  nie pracuje w ekstremalnych zmianach temperatury więc nie powinna pękać, ale jakieś minimum można dać. Co do grubszej warstwy izolacyjnej np ze styropianu to poczytaj bo są takie tematy na forum, może coś się rozjaśni.
 jak mogli uznać że szczelne skoro spadło 5 cm? Zawsze opadnie woda wlewana do pojemnika o złożonych kształtach - powietrze zawarte w wodzie i w zakamarkach instalacji szczególnie w miejscach gdzie są korki- trzeba by odpowietrzać co w takim wypadku w ogóle nie wchodziło w grę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz