Wczoraj w Rzepie czytałem, że polska dyplomacja się dwoi i troi by przy okazji kryzysu z uchodźcami stworzyć sensowny, jednolity europejski system sprawnie przesiewający uchodźców od imigrantów zarobkowych.
I ma w tym silnych sojuszników – np Hiszpanów, którzy od lat prowadzą własną politykę azylową i imigracyjną.
Hiszpanom też ten oparty na algorytmie kontyngent (przepraszam za brukselską nowomowę) niejako mechanicznie przydzielanych uchodźców nie pasował.
Również kanclerzowa Merkell ostatnio podniosła ten problem zwracając uwagę, że imigrant zarobkowy to nie uchodźca z prawem do azylu. I też zwróciła uwagę na konieczność sprawnej selekcji by jak najszybciej deportować tych, którzy po prostu nie są prześladowani.
Z tym, że te wszystkie uzgodnienia, jak również uszczelnienie granic przed emigrantami zarobkowymi wymagają czasu. Przecież UE to skomplikowany mechanizm decyzyjny.
Tak więc prace nad polityką długofalową są prowadzone. Ale w tym czasie trzeba też rozwiązać problemy bieżące.
Co do “kondycji” migrantów … .
W przypadku uchodźców status majątkowy, wiek, płeć, wykształcenie itp nie mają znaczenia, bo chodzi o prześladowania. Dla urzędnika rozpatrującego wniosek o azyl faktycznie ich status majątkowy/społeczny/znajomość języka itd. nie ma żadnego znaczenia (i słusznie), ale sądzę, że to spostrzeżenie jednak ma znaczenie dla skutków politycznych/społecznych/gospodarczych tego kryzysu.
Poza tym ja nie pokładam dużej wiary w efektywność procedur azylowych w sytuacji, gdy do UE będą się wlewały setki tysięcy ludzi miesięcznie, a to nam grozi.
Podstawą uzyskania azylu jest potwierdzenie faktu doznawania prześladowań przez uchodźcę.
Dlatego też nie robią na mnie wrażenia te setki tysięcy ludzi, bo wiem, że niewielka ich część uzyska azyl.
Jak sobie przypominam w 2013 roku z kilkunastu tysięcy złożonych w RP wniosków azylowych rozpatrzono pozytywnie około 200. Jak przyznawanie azylu wygląda w Niemczech o których mówi się, że prowadzą otwartą politykę azylową?
“W 2013 roku przyznano (azyl) jedynie 1,1% osób spośród wszystkich ubiegających się; kolejnym 23,7% osób przyznano prawo pobytu na podstawie zakazu deportacji do państwa, w którym grozi im prześladowanie. W 75,2% przypadków odrzucono wniosek o azyl i nie przyznano innej formy pobytu tolerowanego w RFN.”
pomiary wentylacji
W EU, jak sobie przypominam około 10-15 procent uchodźców uzyskuje azyl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz