wtorek, 23 grudnia 2014

relikt

Relikt po komuniźmie jednak zostaje! Żyję w demokratycznym państwie, gdzie nie ma instytucji zameldowania. Państwo, urzędnik itd wierzy ci na słowo. Adres masz na prawie jazdy, ale możesz go zmieniać kiedy chcesz i nie musisz udowadniać ze tam mieszkasz. Mój kumpel ma na prawie jazdy numer skrzynki pocztowej która wynajmuje na poczcie. Państwo polskie za to stwierdziło, ze meldunek ułatwia państwu pracę. Ale w demokracji nie chodzi o to, żeby państwo miało wygodnie tylko obywatel. U was wszystko stoi na głowie. Obowiązek meldunku to już od dawna pusty przepis. Umieszczenie adresu na dokumentach ma tylko taki skutek ,że nikt nigdzie się nie melduje by nie wyrabiać raz na miesiąc dowodu czy prawa jazdy. Jeśli chcą utrzymać tą bezsensowną fikcję to są tak inteligentni ,że nie rozumieją społeczeństwa mobilnego, a podobno w rozumieniu zachodu daleko nam jeszcze do prawdziwie mobilnego. PO jak widać to zatwardziały beton głęboko osadzony w realiach komunizmu. Ciekawe co za wsteczny element nadal głosuje na tych inteligentnych inaczej.  nie pomaga przekonywanie urzędasów, że w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii nie ma obowiązku meldunkowego. W jakiej rzeczywistości żyjemy? Czekam na otwarte przyznanie, że chce się za wszelką cenę kontrolować ludzi. Nie zgadzam się z takim traktowaniem! Nie żyjemy w komunistycznym ale, podobno, w wolnym kraju.  Ludzie,co się przejmujecie. Ilu z wyjeżdżających do UE dopełniło tych śmiesznych obowiązków meldunkowych? Może z 5%,chociaż wątpię. Cała reszta albo o tym urzędniczym cyrku nie ma pojęcia,albo to olewa ciepłym moczem. Bo kto to może sprawdzić,czy mieszkasz w Polsce czy nie? Fizycznie jest to niemożliwe. Przecież nawet policjanci mający np. znaleźć jakiegoś podejrzanego jadą tylko tam gdzie był ostatnio zameldowany i tyle. W papierach odfajkowują że gościa nie zastali i gitara. Co założą wydział pościgowy? Jak zwykle kłamstwo. Nigdy juz nie wkrótce do tego kraju dopóki będą rządzić oszołomy,i kto zdrów niech się ewakuuje jak najszybciej. Dosyć ze nie ma pracy a jeżeli znajdziesz to za nędzne grosze. Bo to co się teraz wyprawia to juz nie jest kłamstwem to jest ochyda,gorzej nie było nawet za komuny  bo   praca była. ak by znieśli meldunek to by się zupełnie pogubili. Przecież u nas musisz nosić wszystkie papiery od aktu urodzenia, chrztu aż do akty zgonu ze sobą bo urzędnik przy jednym biurku nie wie co pokazałeś przez chwilą koledze :) W sumie to zauważam zaletę tego "b....elu" w naszej administracji.  Jak zawsze : ,,Od 2013 r. zniesione zostały również sankcje za niedopełnienie obowiązku meldunkowego.'' czyli musisz być zameldowany ale nie musisz bo nic ci za brak nie zrobią a hakerzy z Korei płn mogą zaatakować elektrownie ale jest to niemożliwe. Tymczasem w Polsce posłowie kradną ale nie kradną. Wszystko po to aby obywatel dostał zajoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz